Jak informuje kołobrzeska policja, zgłoszeń dotyczących internetowych oszustw jest coraz więcej, coraz częściej również przestępcy zmieniają metody działania. Kilka dni temu opisywaliśmy historię kołobrzeżanina, który w wyniku oszustwa metodą „na pulpit” stracił 160 tys. zł.
Równie sprawnie oszuści działają, podszywając się pod firmy kurierskie. Policja wyjaśnia, że przestępcy najczęściej wysyłają link na smsa z prośbą o dopłatę do przesyłki, bądź też taki, który infekuje telefon i pozwala na jego zhakowanie, a tym samym wyciągnięcie potrzebnych do kont haseł i zabezpieczeń.
Policja apeluje więc o ostrożność i dokładne czytanie wiadomości od rzekomych operatorów czy kurierów. - Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed utratą pieniędzy – mówi Tomasz Kwaśnik, rzecznik prasowy kołobrzeskiej Komendy Policji.