Za późno, bez porozumienia, bez szacunku dla pracy urzędników – tak o propozycjach radnych do budżetu pisze w swoim oświadczeniu prezydent Janusz Gromek.
>Oświadczenie prezydenta dotyczy konferencji na której radni Porozumienia dla Kołobrzegu złożyli szereg wniosków, które chcą zawrzeć w projekcie budżetu. Darmowe molo i toalety, podatki lokalne bez zmian, podwyższona opłata uzdrowiskowa, darmowa komunikacja dla niepełnosprawnych, fundusz osiedlowy oraz darmowe szczepienia dla dwulatków to propozycje, które zdaniem pedekowców powinny znaleźć się w przyszłorocznym budżecie. Według prezydenta propozycje PdK zostały złożone zbyt późno (ustawowo projekt budżetu musi być gotowy do 15 listopada) a prace nad budżetem zakończone pod długich rozmowach i dyskusjach z PdK. ”(...)Tym bardziej zaskoczony jestem kolejnymi propozycjami zmian, które dosłownie w przeddzień złożenia tego dokumentu (projektu budżetu – dop.red.) zostały ogłoszone przez klub Porozumienia dla Kołobrzegu. Są to zmiany daleko idące i mające ogromny wpływ na konstrukcję budżetu” - pisze prezydent.
Początkowo wnioski radnych rzeczywiście były inne – zakładano choćby, że toalety i molo będą kosztowały złotówkę. Podczas konferencji radni zapewniali jednak, że przedstawione zmiany zostały skonsultowane z prezydentem.
Wiadomo również, że radni i prezydent mają odmienne zdanie na temat lokalnych podatków (choćby od nieruchomości) – wnioskiem prezydenta miały być podwyższone, według radnych pozostawione bez zmian.
Janusz Gromek nie wyklucza jednak w swoim piśmie dyskusji nad złożonymi przez PdK wnioskami nad budżetem. Jednak projekt budżetu, który zostanie złożony 15 listopada nie będzie zawierał propozycji PdK. - Nad projektem budżetu skarbnik pracuje od 2 miesięcy. Wprowadzanie jakichkolwiek zmian kilka dni przed oddaniem dokumentu jest po prostu niemożliwe. Postawa prezydenta nie wynika z braku chęci do współpracy z radnymi – tłumaczy Michał Kujaczyński, rzecznik prasowy urzędu miasta. (iws)
Poniżej treść oświadczenia prezydenta:

